Due diligence – czym jest i dlaczego odgrywa istotną rolę w świecie biznesu?

Spis treści

Jak dobrze wiadomo, relacjom biznesowym daleko do czarno-białego świata. Z którym przedsiębiorstwem podpisać umowę tak, by wygenerować dla siebie jak najwięcej korzyści? A może wycofać się z negocjacji już przy napotkaniu pierwszej biznesowej „czerwonej flagi”? Co zrobić, gdy brak pewności w kwestii tego, kim tak naprawdę jest potencjalny kontrahent?

Jednym z narzędzi oferujących nieocenioną pomoc w tych kwestiach jest analiza due diligence (dalej „analiza DD” lub „badanie DD”). Kto może ją wykonać i jakie elementy zawiera? Czy można ją zastosować w dowolnym przedsiębiorstwie? Na te pytania odpowiemy sobie w dzisiejszym wpisie. Dodatkowo będziesz miał okazję zapoznać się z raportami due diligence od strony praktycznej, ponieważ przyjrzymy się przykładowym elementom badanym w ramach due diligence prawnego oraz z zakresu praw własności intelektualnej. Gotowy? Zaczynamy!

Badanie due diligence w pigułce

Początki zastosowania badania due diligence

Analizę DD w innych krajach zachodnich wykorzystywano już w okresie międzywojennym, w Polsce zyskała na popularności dopiero po okresie transformacji ustrojowej[1]. To jednak Stany Zjednoczone jako pierwsze zaczęły stosować badanie DD, począwszy od momentu wejścia w życie U.S. Securities Act z 1933 r. – aktu, który był odpowiedzią na kryzys finansowy rozpoczęty w 1929 r. i miał na celu ograniczenie swobody zasad panujących na rynku kapitałowym, aby zminimalizować prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnego krachu gospodarczego[2].

Czym jest badanie due diligence?

Dosłownie pojęcie to oznacza „należytą staranność”, jednak – mając na względzie cel analizy – powinniśmy raczej rozumieć to określenie jako „raport z badania” czy „audyt spółki”. Przez due diligence rozumiemy proces gromadzenia danych dotyczących danej transakcji. Załóżmy, że jeden z podmiotów biorących udział w transakcji posiada jakiś zestaw informacji o drugim podmiocie lub przedmiocie transakcji (np. nieruchomości). Celem analizy DD jest potwierdzenie tych faktów bądź wykazanie rozbieżności pomiędzy tym, co otrzymaliśmy, a tym jak jest naprawdę. W jakim zakresie? To zależy od tego, co ustaliły między sobą strony. Najczęściej badane są aspekty finansowe, prawne i faktyczne transakcji. Warto mieć również na uwadze, że istnieją różne definicje tego pojęcia, np. niektórzy autorzy ograniczają przedmiot badania DD do przedsiębiorstwa jako takiego[3].

Czy badanie due diligence jest obowiązkowe?

Dotychczas żaden przepis prawny nie odniósł się do badania DD, co nie oznacza jednak, że zagadnienie to nie wywiera wpływu na relacje biznesowe. Dzieje się tak chociażby dlatego, że często wykonanie badania zlecane jest zewnętrznym podmiotom, co rodzi możliwe konsekwencje w postaci sporów umownych (np. w kwestii odpowiedzialności z tytułu szkód powstałych na skutek wykorzystania wiedzy zawartej w raporcie z badania).

Kiedy warto przeprowadzić badanie due diligence?

Co przemawia za tym, by przeprowadzić badanie DD? Najczęściej realizuje się je wtedy, kiedy w grę wchodzą poważne transakcje z dużymi sumami pieniężnymi w tle. Badanie przydatne jest również w ramach planowanych inwestycji w określony podmiot – np. gdy fundusz inwestycyjny waha się nad kupnem udziałów w startupie technologicznym. Dzięki badaniu DD fundusz otrzymuje odpowiedzi na kluczowe w tej sytuacji pytania, takie jak np. sytuacja finansowa spółki i jej prognozy, co w ostateczności ma pomóc w podjęciu decyzji inwestycyjnej.

Rodzaje due diligence

Due diligence finansowe

Badanie sfery finansowej spółki skupia się na ocenie jej danych finansowych. W tym miejscu audytor analizuje sprawozdanie finansowe (rachunek zysków i strat, bilans oraz rachunek przepływów pieniężnych) oraz określa, jaki scenariusz finansowy czeka spółkę w przyszłości.

Due diligence podatkowe

W parze z due diligence finansowym idzie badanie sfery podatkowej. Czy relacje spółki i podatków są poprawne? Czy dokonane dotychczas rozliczenia podatkowe budzą wątpliwości? Jeśli tak, audytor zaproponuje działania, których celem będzie rozwiązanie nieprawidłowości, a także rozwiązania ukierunkowane na uniknięcie ich w przyszłości.

Due diligence prawne

Czy działania spółki podejmowane są zgodnie z wymogami prawnymi? Czy dokumenty zalegające w archiwach aby na pewno zostały przygotowane lege artis? Pod kątem prawnym analizowane są wszelkie dokumenty spółki, np. umowy czy dokumentacja wewnętrzna organów. Czy z prowadzoną działalnością wiąże się ryzyko prawne? Co spółka może zrobić, by je zminimalizować? Na te pytania odpowiada właśnie ten rodzaj analizy.

Due diligence technologiczne

Czy rozwiązanie, nad którym pracuje spółka, odpowiada rynkowym trendom? Czy sposób prowadzenia projektów wspiera strategię biznesową spółki? Jak wygląda środowisko IT danego podmiotu? Przeprowadzenie due diligence technologicznego ma pomóc odpowiedzieć na pytanie, czy systemy spółki (np. zarządzanie łańcuchem dostaw) funkcjonują prawidłowo, a jeśli nie do końca – w jakich obszarach wymagane są usprawnienia.

Due diligence nieruchomości

Celem analizy stanu nieruchomości jest uzyskanie informacji na temat jej stanu technicznego, finansowego oraz statusu prawnego. W grę wchodzi również analiza planów zagospodarowania przestrzennego oraz potencjał lokalizacji. Tego rodzaju badaniem może być przykładowo zainteresowany deweloper, który chce nabyć nieruchomość w celach inwestycyjnych.

Due diligence własności intelektualnej

Czy rozwiązanie oferowane przez spółkę aby na pewno nie zostało wcześniej opracowane przez inny podmiot? Analiza due diligence własności intelektualnej ma na celu wskazanie zagrożeń i szans związanych z patentami, prawami autorskimi, znakami towarowymi czy know-how spółki.

Badanie due diligence – kroki

Tak jak wspominałam powyżej, w zasadzie cała otoczka analizy DD jest ustalana przez strony transakcji. Możemy jednak wyróżnić „klasyczną” listę działań podejmowanych w ramach badania.

  1. Wyznaczenie osób, które przeprowadzą badanie. Często są to wyspecjalizowane podmioty, które zajmują się na co dzień wykonywaniem takich analiz. Może to być np. kancelaria prawna czy kancelaria biegłego rewidenta. Istotne w tym zakresie jest oczywiście posiadanie know-how przez podmiot badający.
  2. Zapoznanie się przez audytora z informacjami powszechnie dostępnymi na temat danego podmiotu – np. tymi zawartymi w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS) czy Centralnym Rejestrze Beneficjentów Rzeczywistych. Mowa w tym miejscu przede wszystkim o strukturze danej spółki i sprawozdaniach finansowych udostępnianych w KRS.
  3. Wypełnienie kwestionariusza przez analizowany podmiot, np. wspomniany start-up technologiczny. Na jakie pytania należy udzielić odpowiedzi? Audytorzy są przede wszystkim zainteresowani katalogiem podpisanych umów, wysokością zobowiązań ciążących na podmiocie (np. kredytów czy pożyczek, co powiązane jest z płynnością finansową podmiotu) czy też posiadanymi nieruchomościami. Dzięki zebranym informacjom audytorzy tworzą obraz podmiotu, który będzie kluczowy podczas wydania ostatecznego werdyktu. 
  4. Przygotowanie raportu due diligence przez audytora ze szczególnym uwzględnieniem zidentyfikowanych ryzyk oraz prawdopodobieństwa ich wystąpienia (jeśli strony umówiły się oczywiście, że audytor takie prawdopodobieństwo określi).

Raport due diligence w praktyce

Z racji tego, że nie ma jednego właściwego podziału badań due diligence, kwestia ta pozostaje do dostosowania przez strony danej transakcji. Na potrzeby wpisu przyjrzymy się due diligence prawnemu oraz z zakresu praw własności intelektualnej. Dzięki temu będziesz mógł zobaczyć, jak wygląda tworzenie raportów DD „od kuchni”.

Due diligence prawne

W tym zakresie główne błędy popełniane przez spółki wiążą się z przeoczeniem niuansów (jak i większych kwestii) wynikających m.in. z Kodeksu spółek handlowych (KSH). Przykładowymi aspektami analizowanymi w ramach due diligence prawnego (i zarazem elementami raportu) są zazwyczaj:

  • informacje przedstawione w rejestrze przedsiębiorców KRS. Odpowiedzieć należy sobie na pytanie, czy aby na pewno wszystkie informacje na temat spółki są aktualne. Jak dobrze wiadomo, wiele istotnych zmian zachodzących w spółce, takich jak zmiany w zarządzie czy chociażby zmiana adresu prowadzenia działalności, wymagają uaktualnienia w rejestrze poprzez złożenie odpowiednich wniosków w terminach określonych przez przepisy prawne. Zadaniem due diligence jest wskazanie, czy istnieją rozbieżności pomiędzy stanem rzeczywistym a tym, co widnieje w rejestrach publicznych;
  • księga udziałów spółki – czy lista udziałowców jest aktualna? Co w przypadku, jeśli suma udziałów nie wynosi 100%? Te z pozoru proste kwestie mogą przysporzyć wielu wątpliwości, szczególnie wtedy, gdy spółka ma za sobą wiele lat funkcjonowania na rynku i multum transakcji na koncie. Jeśli w międzyczasie wielokrotnie miała miejsce sprzedaż udziałów spółki, podwyższenia kapitału zakładowego, ponowna sprzedaż itd., istnieje szansa, że po drodze mogło dojść do klasycznego przeoczenia informacji i błędnej archiwizacji. Takie pomyłki mogą być również „wyprostowane” w ramach DD prawnego;
  • kadencja członków organów spółki – czy dotrzymano zapisów wynikających z umowy i KSH? Czy organy zostały prawidłowo powołane? Czy można naprawić te kwestie „wstecz”? Jest prawdopodobne, że na te pytania odpowiedzi również udzieli audytor;
  • umowy zawarte przez spółkę z innymi podmiotami. Czy zostały prawidłowo podpisane? Czy zawierają kluczowe elementy chroniące wewnętrzne aspekty spółki, np. zobowiązanie do zachowania poufności? Czy pozostałe wymogi (np. wymagana w niektórych przypadkach zgoda określonych organów na zawarcie umowy) zostały spełnione? Jeśli nie – w ramach DD prawnego także i w tej części audytor zasugeruje rozwiązania zapewniające zgodność z prawem;
  • spory, których uczestnikiem jest spółka. Czy są to spory rodzące poważne konsekwencje dla przyszłych udziałowców spółki? A może chylą się ku końcowi, co zdecydowanie zmniejsza ryzyko niepożądanych następstw?

Warto mieć na uwadze, że wskazany powyżej katalog jest jedynie przykładowy, tj. może on zostać rozszerzony o inne elementy. Wszystko zależy od specyfiki danej spółki i tego, jak długo funkcjonuje na arenie biznesowej. Inaczej będzie się przedstawiać zakres badania DD start-upu, inaczej spółki z wieloletnim stażem.

Due diligence z zakresu praw własności intelektualnej 

Na samym początku kilka słów wstępu na temat celu wykonywania badania w tym temacie – na przykładzie start-upów. Jak pewnie wiesz, założyciele start-upów zazwyczaj ubiegają się o różnego rodzaju dofinansowania, prezentując inwestorom produkty lub usługi, które nie mają swoich poprzedników lub zamierzają ich prześcignąć. Czy aby na pewno jest tak, że żaden inny podmiot nie wpadł wcześniej na dany pomysł? Przeprowadzenie badania due diligence z zakresu praw własności intelektualnej ma właśnie pomóc w znalezieniu odpowiedzi na to pytanie. Wyobraź sobie sytuację, w której fundusz decyduje się zainwestować w startup, po czym po jakimś czasie okazuje się, że „przełomowa i innowacyjna technologia” została już opracowana przez inny podmiot, który dodatkowo zabezpieczył swoje prawa. Może zrobić się nieprzyjemnie… jednak nie wtedy, gdy przed dokonaniem inwestycji fundusz przeprowadził analizę DD.

Elementy przykładowego raportu przedstawiają się następująco:

  1. Cel badania: weryfikacja i analiza potencjalnych naruszeń własności intelektualnej (ocena potencjalnego ryzyka związanego z naruszeniem cudzych lub zabezpieczeniem własnym praw własności intelektualnej).
  2. Zakres badania: tutaj wskazujemy przedmiot naszych badań, czyli produkt/usługę, która będzie znajdować się w ofercie danego podmiotu. Np. może to być ekologiczny odkurzacz funkcjonujący bez jakiegokolwiek użycia prądu. Pytanie – czy istnieje ktoś, kto wcześniej zaprojektował takie urządzenie? Warto dobrze zastanowić się nad poprawnym zakresem badania, w szczególności wtedy, gdy oferta spółki będzie zawierać więcej niż jeden produkt/usługę. W tej sytuacji należałoby pewnie wykonać kilka oddzielnych badań.

W tej części wskazujemy również, w jaki sposób zostało przeprowadzone badanie. W tego typu badaniu DD najczęściej analizuje się dane zawarte w bazie Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej[4] oraz Espacenet[5]. Ten ostatni to system umożliwiający wyszukiwanie danych bibliograficznych i opisów wynalazków i wzorów użytkowych. Zapewnia możliwość dostępu do ponad 140 milionów dokumentów patentowych! Badanie polega na analizie słów kluczowych/fraz i ich kombinacji – w tym przypadku – ekologicznego odkurzacza funkcjonującego bez użycia prądu. Dzięki wpisaniu hasła w wyszukiwarce tych systemów, np. „ekologiczny odkurzacz” jesteśmy w stanie przeanalizować, czy do tej pory zaprojektowano ekologiczny odkurzacz i jeśli tak – jakie są jego cechy. Jeśli przykładowo znaleźlibyśmy ekologiczny odkurzacz opatentowany przez chińską spółkę, jednak wykorzystujący prąd do działania, nie możemy mówić o zbieżności projektu tego urządzenia z naszym pomysłem. Warto dodać, że w celu uzyskania pełnego obrazu należałoby przeprowadzić również analizę słów kluczowych/fraz w języku angielskim, właśnie za pośrednictwem portalu Espacenet.

  1. Ostatnia sekcja to oczywiście przedstawienie rezultatów badania. Pokazujemy w tym miejscu, czy odnaleziono pozycję, która pokrywa się z pomysłem biznesowym spółki, którą badamy. Jeśli taka pozycja została odnaleziona może być to sygnał – w tym przypadku dla funduszu inwestycyjnego – by nie dokonywać inwestycji w start-up, ponieważ możliwe jest wystąpienie sporu z podmiotami, które już opatentowały dany produkt/usługę. Audytor wykazałby w tym przypadku wysokie ryzyko wiążące się z przeprowadzeniem danej inwestycji.

Badanie z tego zakresu wykonują najczęściej kancelarie prawne, a w szczególności te specjalizujące się w prawie własności intelektualnej.

Warto, żebyś zapamiętał, że nie ma jednej właściwej ścieżki projektowania badania due diligence. Może być tak, że powyżej wspomniane badania będą zawarte w jednym dokumencie opatrzonym nazwą „due diligence”, a dodatkowo będą w tym dokumencie uwzględnione inne aspekty, np. sytuacja finansowa spółki czy jej potencjał technologiczny. Kształt badania zależy przede wszystkim od przedmiotu transakcji i potrzeb stron.

Podsumowanie

  • Celem analizy due diligence jest – mówiąc najprościej – odpowiedzenie sobie na pytanie „czy warto”? Czy warto inwestować w daną spółkę? Czy warto przeprowadzić daną transakcję? Czy wszystkie poziomy bezpieczeństwa zostały odhaczone? Odpowiedź na to pytanie jest udzielana poprzez gromadzenie danych dotyczących danej transakcji czy podmiotu. Dzięki informacjom prawnym, finansowym, technologicznym itp., otrzymanym w ramach badania jesteśmy w stanie podjąć decyzję biznesową. Dlaczego? Ponieważ potwierdzamy określone fakty bądź wykazujemy rozbieżności pomiędzy tym co nam przedstawiono a tym, jak jest naprawdę.
  • Choć obowiązek przeprowadzenia badania due diligence nie wynika z żadnego przepisu prawnego, to warto podejść do tematu przeprowadzenia badania z należytą uwagą, by uniknąć negatywnych konsekwencji, które mogą zaistnieć chociażby wskutek niedoprecyzowania umowy zawieranej z audytorem wykonującym badanie.
  • Nie istnieje jedna ścieżka określająca wymogi stawiane audytorowi wykonującemu badanie, a zakres analizy zostaje ustalony każdorazowo między zainteresowanymi stronami. W ramach jednego badania można zbadać zarówno aspekty finansowe, prawne jak i technologiczne danej spółki (i nie tylko). Wówczas w jednym raporcie zostaną ujęte wszystkie badane sfery. Jeśli natomiast dany podmiot ma dość skomplikowaną strukturę, do badania może być zaangażowanych kilka podmiotów. Wtedy podmiot zlecający wykonanie badania otrzyma zapewne kilka oddzielnych raportów.

Jeśli jakieś pojęcia pozostają dla Ciebie niejasne albo chciałbyś upewnić się w innej kwestii, napisz wiadomość pod adres: hello@need4funds.com

Przypisy

Strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookies w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies.